Rośliny do cienia: byliny
Nie jest łatwo osiągnąć efekt kwitnącego ogrodu przez niemal cały rok. Dla każdego ogrodnika to nie lada wyzwanie, przed którym przynajmniej raz na jakiś czas staje. Przy doborze gatunków pomocne okazują się byliny, z których przynajmniej część dobrze sprawdzi się w zacienionych częściach ogrodu. Które to gatunki? Przekonajcie się sami!

Byliny do cienia – czym są byliny?
To grupa wieloletnich roślin, które mogą rosnąć przez długi czas w tym samym miejscu, nie ponosząc uszczerbku na zdrowiu i wyglądzie. Stanowią niezmienną dekorację ogrodu. Bogactwo ich gatunków i odmian jest wręcz nieopisane! Nie ma encyklopedii ani książki, która zawierałaby je wszystkie. W grupie bylin znajdziemy rośliny o wysokości od kilku centymetrów do ponad 2 metrów! Nie wspomnę o zróżnicowaniu pokroju, kształtu i koloru liści oraz kwiatów. To dzięki zróżnicowaniu, jakie obserwujemy u bylin, ich wszechstronnemu zastosowaniu na słonecznych rabatach, suchych czy mokrych stanowiskach, stanowią one ważny element w naszych ogrodach, na balkonach i tarasach. Ale wróćmy do tematu bylin do cienia 😉

Jakie posadzić byliny do cienia?
Jak wspomniałem, to absolutnie jedna z najważniejszych grup roślin w ogrodzie. Najczęściej są to rośliny, które zamierają na okres zimy, a ich liście są sezonowe i co roku wyrastają na nowo. Są też takie (choć to akurat mniejszość), które są zimozielone i mogą stanowić dekorację przez 12 miesięcy w roku 😉 Poniżej znajdziecie listę rekomendowanych bylin na stanowiska cieniste z zaznaczeniem, które są zimozielone, a które sezonowe.
Zimozielone byliny do cienia
Brunera wielkolistna ‚Jack Frost’ to jedna z ładniejszych bylin. Fantastycznie sprawdza się w cienistych ogrodach pod koronami drzew. Posiada duże sercowate liście z niezwykle ładną mozaiką i unerwieniem. Poza pięknymi liśćmi, dużym walorem dekoracyjnym są kwiaty łudząco podobne do niezapominajek. Najlepiej sadzić je w grupach, aby tworzyć duże plamy kolorystyczne. Dodam, że rośliny te pięknie prezentują się w towarzystwie paproci.

Barwinek pospolity – Vinca minor to sprawdzona roślina zadarniająca, tworząca zwarty kobierzec. Wiosną nad liśćmi pojawiają się różowe, fioletowe lub białe kwiaty – ich kolor zależy od odmiany. Ma małe wymagania. To, co warto o niej wiedzieć, to fakt, że jest ekspansywna i szybko rośnie. Warto sadzić ją w miejscach, gdzie będziemy mogli nad nią zapanować. Praktycznie nie jest atakowana przez choroby i szkodniki.

Niektóre paprocie – tu, udając się do centrum ogrodniczego, warto poprosić o doradzenie w sprawie doboru gatunków paproci, które są zimozielone.
Warto także wspomnieć także o takich roślinach jak bergenia, która jest idealnym rozwiązaniem dla osób zaczynających przygodę z ogrodnictwem, a także kopytnik pospolity.
Sezonowe byliny do cienia
Funkie (inaczej hosty) to byliny, których ozdobą są przede wszystkim liście, choć u niektórych odmian także i kwiaty stanowią ważny element dekoracyjny. Hosty mają małe wymagania i radzą sobie w każdych warunkach. Aby dobrze rosły, warto zapewnić im wilgotne podłoże. Wczesną wiosną warto zaopatrzyć się w preparat na ślimaki, które uwielbiają konsumować ich liście. Niestety niszczą w ten sposób roślinę nieodwracalnie!
Trójlist – Trillium – choć ta bylina nie dorasta do dużych rozmiarów – bo zaledwie 30 cm – warto zwrócić na nią uwagę, ponieważ idealnie sprawdza się w ogrodach, w których jest mało słońca. Jest tolerancyjna i radzi sobie w trudnych warunkach. Na uwagę zasługuje ze względu na kształt liści i kwiaty, które w zależności od odmiany mogą mieć kolor biały, czerwony, a nawet niemalże czarny. Idealnie sprawdza się jako roślina zadarniająca.
Żurawki – ich dużą wadą jest krótkowieczność. Trzeba je odświeżać lub wymieniać raz na kilka lat. Są bardzo lubiane przez ślimaki. Niestety, jeżeli uszkodzą one liście, to już się nie zregenerują i mogą bardzo oszpecać ogród. Żurawki średnio co trzy lata należy wymieniać na nowe rośliny.
Inne rekomendowane byliny do cienia to: jasnota plamista, języczka, kokoryczki, konwalia majowa, miodunka, mukdenia rossi, niezapominajka, parzydło leśne, pluskwica (cimicifuga), dąbrówka rozłogowa, epimedium, przylaszczka, psiząb, rannik, rodgersja, runianka, tawułka, tiarella, tojeść rozesłana, tułacz pstry (jest super, ale jest ekspansywny i „rozłazi się” po ogrodzie!), zawciągowiec, zawilec.
Lista rekomendowanych roślin powstała w oparciu o wypowiedzi członków grupy Ogrody, balkony i tarasy, której jestem administratorem. Drogie członki – serdecznie Wam dziękuję za pomoc w jej stworzeniu!
W kolejnych tekstach zaplanowałem dla Was zestawienie roślin do cienia z grupy krzewów i pnączy 🙂
#brunera #brunnera #roslinydocienia #bylinydocienia #ogrod#kwiatydoogrodu #kwiatydocienia #wogrodzie #wojciechwardecki
Barwinek jest moim faworytem. Bardzo lubię wszystkie rośliny z tego gatunku 🙂
[…] nieograniczona. W dzisiejszym tekście kontynuuję temat roślin do cienia. Poznaliście już byliny, które będą rosnąć w zacienionym ogrodzie. Dziś przedstawię Wam kilka […]
Piękne byliny i ciekawy artykuł. Na pewno skorzystam 🙂
Czy któreś z nich nadają się na balkon (dużo cienia i pyłu ze względu na bliskość ulicy)?
A czy byliny trzeba nawozić? Jeśli tak, to czym? Byłabym wdzięczna za rady, bo jestem bardzo początkującą ogrodniczką.
Oczywiście – wszystkie rośliny należy nawozić – możesz wykorzystać nawozy organiczne i mineralne – aby nie reklamować tutaj różnych producentów – proponuję zapytać w sklepie ogrodniczym. Sprzedawcy polecą Ci odpowiednie nawozy, dedykowane do bylin.
Bardzo fajny artykuł, bardzo spodobała mi się Brunera wielkolistna ‚Jack Frost’, chyba wykorzystam u siebie w ogrodzie.