Co posadzić na małym balkonie?
W gronie moich nowych Klientów, pojawiła się Pani Ania, która jest posiadaczem małego, przytulnego balkonu. Odkąd się wprowadziła do nowego mieszkania, chciała go zaaranżować, ale nie do końca wiedziała jak to zrobić, co posadzić, od czego zacząć. Los chciał, że trafiła właśnie do mnie. Odpowiem też na pytanie Co posadzić na małym balkonie?
Podczas spotkania Pani Ania poprosiła aby było ładnie i kolorowo, a rośliny które będą na nim rosnąć nie miały za dużych wymagań;) Uśmiechnąłem się pod nosem i klasycznie pomyślałem o sztucznych roślinach;);) Ale zgodnie ze złota zasadą „Klient nasz Pan” trzeba było zakasać rękawy i zabrać się do mierzenia balkonu, który przedstawiam Wam na zdjęciach.

Mała przestrzeń na balkonie ograniczała pole do popisu i możliwość popuszczenia „wodzy fantazji”. Bo co tam postawić, co posadzić aby było ładnie, elegancko i kolorowo? Przecież nie można zawalić tego miejsca małymi doniczkami….. Dodatkowo trzeba było się zmieścić w określonym budżecie.
Po pierwsze! Jakie wybrać donice na balkon?
Na rynku możemy znaleźć ogromną ilość różnych donic. Wysokich, niskich, w kształcie baniek, w kształcie kwadratu, prostokąta… wykonanych z gliny czy tworzywa sztucznego… Można dostać oczopląsu…. Ja jednak zdecydowałem się na wybranie wysokich donic o podstawie kwadratu z podstawką. Dzięki temu nadmiar wody nie zalewa balkonu. Istotnym parametrem jest ich mrozoodporność. Donica ze zdjęcia jest bardzo duża i ciężka. Po nasypaniu do niej ziemi, są małe szanse na ich ruszenie z miejsca. Wymiary: szerokość – 41 cm / wysokość 60cm. Kolor donicy też ma znaczenie. Wybór jasnych donic do jasnej podłogi, spowodowałoby zlanie się kolorów. Dorze wygląda stworzenie kontrastu kolorystycznego, co zobaczycie na zdjęciach poniżej.

WAŻNE!
Na dno donicy należy wsypać przynajmniej 10cm keramzytu. Po co? Zabezpiecza on roślinę przed przelaniem. Zalecam jego stosowanie, aby uniknąć gnicia korzeni, a co a tym idzie, zamierania i chorowania rośliny.
Wiszące skrzynie
Pani Ania, chciała mieć także wiszące donice z kwitnącymi roślinami. Tu pojawiły się utrudnienia… Bardzo szeroka barierka – miała aż 8 cm! Żadna firma nie produkuje tak szerokich uchwytów. Jak je powiesić? jak zabezpieczyć aby nie spadły? Nie było to takie łatwe… Problemem okazało się brak wolnej przestrzeni między barierką a szybą. Trzeba było znaleźć jakiś sposób na ich zaczepienie…Myśl przyszła sama. Wykorzystałem do tego celu tzw. „Trytytki”. Połączyłem nimi skrzynki i powiesiłem je na szeeeeerokiej barierce w taki sposób, że jedna wisiała od środka, druga na zewnątrz. Banalne w swojej prostocie, a efekt bardzo dobry. Po wybraniu donic, czas przyszedł na rośliny…
Po drugie! .Jakie posadzić rośliny?

W dwóch skrzynkach rattanowtch, zostały posadzone rośliny jednoroczne. Wybrałem dwa niezawodne gatunki roślin. Zwisające „Million bells” i czerwoną pelargonię. Zawsze ładnie kwitną i przy minimum pielęgnacji ładnie wyglądają aż do jesieni…
We wnęce, która nigdy by nie była wykorzystana, zostały postawione trzy duże donice. Bardzo stabilne i dostojnie wyglądające. Warto tu zwrócić uwagę, aby maksymalnie wykorzystać wolną przestrzeń.

Dobór gatunków do donic, zawsze przysparza odrobinę problemu. Ale na coś trzeba się zdecydować. Wybrałem cyprysiki poprowadzone na pniu. Wybrana odmiana ma złocisty odcień. Istotne jest to, że są to rośliny zimozielone. W okresie zimowym, będzie można na nich powiesić zewnętrzne lampki choinkowe.
Pod iglakami, posadzone zostały trzmiliny o żółtym ubarwienie. Jej zaletą jest szybki wzrost, odporność na choroby i szkodniki!;) Partner niemalże idealny!
Pomiędzy trzmiliny, posadziłem pelargonię, które nie były tam zaplanowane…

Mam nadzieję, że powyższa aranżacja, będzie dla Was inspiracją i dzięki niej, sami także zobaczycie, że mała przestrzeń, może być urządzona z gustem i dobrym smakiem.
Moja sugestia:
– starajmy się rezygnować z wielu małych, brzydkich doniczek, kosztem jednej i solidnej donicy
– koncentrujmy rośliny w jednym miejscu, zamiast rozmieszcza je w każdym możliwym i wolnym miejscu.

[…] Co posadzić na małym balkonie? […]
majaJa polecam mloeatwe. Nie brudzą się tak jak np. te z gliny. Nie są tak tandetne jak z plastiku (nikt mi nie w wmf3wi, że te z tworzyw sztucznych wyglądają szlachetnie!). No i nie są tak drogie, jak te np. z kamienia.
[…] Anna Kłosowicz […]